Edukacja i nauczanie
Rekrutacja nauczycieli do szkół
Od kiedy skończył mi się urlop wychowawczy po urodzeniu syna, cały czas trzymam rękę na pulsie i próbuję znaleźć szkołę, w której uda mi się zatrudnić jako nauczycielka biologii. Przed odejściem na urlop macierzyński pracowałam jako nauczyciel biologii w jednym z elbląskich liceów, jednak w wyniku ciąży na moje stanowisko pracy został zatrudniony inny nauczyciel, który na dobre zagrzał już sobie na nim miejsce. Dyrektorka szkoły otwarcie powiedziała mi, że na razie we wspomnianym liceum nie ma dla mnie miejsca, jednak gdy coś się zwolni będę pierwszą, do której się odezwą. Wątpię, żeby była to prawda – w końcu już raz zrezygnowali z mojej osoby, a ponowne zatrudnienie mnie na etat nauczyciela oznaczałby, że dyrektorka popełniła błąd.

Od chwili zakończenia urlopu macierzyńskiego byłam już na trzech rozmowach kwalifikacyjnych, jednak żadna nie przyniosła oczekiwanych skutków. Wydaje mi się, że każda z tych rekrutacji miała już zaplanowanego zwycięzcę, a nabór prowadzony był tylko po to, by w dokumentach wszystko się zgadzało, nauczyciel Elbląg. W dzisiejszych czasach znalezienie pracy w szkole bez znajomości jest zadaniem niemal niemożliwym, jednak póki co się nie poddaję. Zacznę się martwić, gdy bez pracy będę dłużej niż rok.

Jutro o  9.00 rano jestem umówiona na rozmowę kwalifikacyjną na nauczycielkę przyrody w szkole podstawowej. Pewnie podobnie jak w przypadku pozostałych rozmów również tu nie uda mi się nic załatwić, ale idę. Nie będę w końcu zabierała sobie szansy na angaż zawodowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *